top of page
Hitler ramka.jpg

Nazistowskie smakołyki

Stenogram audycji

Co takiego nas wszystkich, a przynajmniej tak wielu z nas, fascynuje w nazistach? Nie tylko w nazistach, ale w Adolfie Hitlerze i nazistach. Powiem Ci, dlaczego to pytanie pojawia się w mojej głowie i tak dużo o tym teraz myślę. W rozpaczy sięgamy po rozpaczliwe kroki. Nadzwyczajne warunki wymagają nadzwyczajnych środków albo wyjątkowe sytaucje, wymagają wyjątkowych środków, a naziści byli przykładem takich właśnie desperackich środków. Więc zacząłem zagłębiać się w niektóre nazistowskie rzeczy w ramach nauki do tego programu i ponownie wciągnął mnie jako temat. To niebywały temat, więc pomyślałem, że opowiem o pomysłach wczesnych nazistów i zrobiłem nagranie testowe, często robię taką próbę, próbując ułożyć myśli, ale jak posłuchałem tę pierwszą wersję, ciągle myślałem, że coś jest nie tak z tą audycją, a kiedy to wszystko splotłem, doszedłem do wniosku, że to brzmi, jakbym w jakiś sposób był wielbicielem nazistów lub Adolfa Hitlera. I pomyślałem, dlaczego to tak brzmi jakbym miał pewien podziw dla tej grupy zabójców, bandytów i złych ludzi. Więc kiedy analizowałem program, zdałem sobie sprawę, że powodem, dla którego tak to brzmiało, było to, jak bardzo byłem zdumiony podczas całego programu tym, co ci ludzie byli w stanie osiągnąć i czego byli w stanie się dochrapać. Jak nieprawdopodobne było ich dojście do władzy i jak zdumiewająco szybko wszystko się stało. Oderwij się od okropności tego, co się wydarzyło, to niesamowita historyczna opowieść. I możesz się w to wciągnąć, rozmowa o wow, czyż nie było to nieprawdopodobne, chłopie, niesamowite, możesz w to uwierzyć, że Hitler ma tu takie szczęście? A potem posłuchasz tego w całości i myślisz, to nie brzmi dobrze. To nie brzmi dobrze, ponieważ nie ma kontekstu. A kontekst jest taki, że wszystkie te niesamowite, niewiarygodne fascynujące rzeczy, które się wydarzyły, zakończyły się śmiercią milionów, milionów i milionów ludzi. Kiedy np. mówimy o żydach i holokauście, który zasługuje na swój własny program. Nadal nie sądzę, nawet przy całej uwadze mediów na przestrzeni lat, że okropność tego została naprawdę ujawniona. Zamierzam zrobić audycję o aspektach drugiej wojny światowej innym razem, chodzi bardziej o… no cóż, nazistów i ich pomysły oraz Adolfa Hitlera. Ale początkowo próbowałem znaleźć niektóre z tych małych zwrotów akcji, które szukam, kiedy opowiadam Wam historie, w ramach tego programu.

Kontekst ma znaczenie.jpg

Kontekst ma znaczenie
 

Neonazizta.jpg

Współczesny Nazista

Często myślimy o Żydach, ale nie myślimy o, powiedzmy, Rosjanach, którzy nie straciliby co najmniej 20 milionów ludzi, gdyby Hitler nigdy nie doszedł do władzy, naziści nigdy nie doszli do władzy. I nie myślimy o Cyganach, i nie myślimy o gejach, i nie myślimy o księżach, i nie myślimy o niepełnosprawnych i wszystkich innych, których naziści nie lubili. Bardzo wielu ludzi na tej planecie zapłaciło cenę za wszystkie te niesamowite, zdumiewające, przypadkowe, dziwne rzeczy, które sprawiają, że nazistowska historia jest tak fascynująca. I zacząłem siebie trochę analizować, zastanawiając się teraz, co mnie w tym tak fascynuje. I dlaczego w księgarni jest tak wiele swastyk na okładkach książek. Wydawcy powiedzą Ci, że możesz spodziewać się wzrostu sprzedaży od 10 do 20, jeśli masz swastykę na okładce. Czemu? Co nas tak fascynuje w tej sprawie? I pomyślałem, to jest ten dziwny mały zwrot w całej tej sprawie. Co takiego jest w ruchu narodowo-socjalistycznym w Niemczech, co nadal przykuwa naszą uwagę? Mam na myśli, że hollywood prawdopodobnie produkuje teraz film cofający się do tamtych wydarzeń, ale będzie to tylko najnowszy z długiej, ciągłej linii filmów i literatury oraz ciągłej analizy ery hitlerowskiej w Niemczech i dojścia do władzy Nazistów. O co chodzi? W ramach researchu do tej audycji, odwiedziłem kilka stron internetowych, które często zawierały wątki dyskusyjne pod niektórymi informacjami, w których ludzie mogli rozmawiać i byli tam ewidentnie naziści. Mam na myśli współczesnych sympatyków, którzy naprawdę ubóstwiają Trzecią Rzeszę, ideę i całą tę sprawę. Ignorując holokaust, ignorując 20 milionów Rosjan, ignorując, jak to wszystko się potoczyło. O co chodzi? Mam na myśli to, że pod pewnymi względami prawdopodobnie mógłbyś wybaczyć niektórym Niemcom, którzy wcześnie poparli Hitlera, ponieważ nie wiedzieli, jak to wszystko się potoczy, niektórzy z nich popełnili straszny błąd lub, powiedzmy sobie szczerze, wielu z nich i tak nigdy nie lubili Hitlera i zostali wciągnięci w to, a ich kraj popełnił straszny błąd. Przypuszczam, że moglibyśmy mieć dużo współczucia dla tych ludzi. Nigdy nie podobał mu się sposób, w jaki to szło, a mimo to musiał zapłacić cenę. Ale ci ludzie, ci dziwacy na forum dyskusyjnym, którzy są tak zafascynowani tym tematem, którzy chcieliby zobaczyć trochę więcej narodowego socjalizmu na świecie. Kurwa! Wiedzą, jak to się kończy, i nadal tego chcą? Co odpowiada za tę fascynację? Pozornie nie ma sensu, czy nie?

I dzieje się coś jeszcze. bo jeśli spojrzeć na powiedzmy Józefa Stalina, który był rówieśnikiem Adolfa, i pewnie można by go uznać za arcywroga Adolfa Hitlera, mimo wielu podobieństw, totalny dyktator sowieckiej Rosji, także masowy morderca społeczeństw, zły koleś, socjopata. Tak swoją drogą też nazywali Hitlera, z kolei żaden z nich prawdopodobnie nie pasuje do tego tytułu, cokolwiek ten tytuł oznacza. Ale dlaczego nie jesteśmy tak zafascynowani Stalinem jak Adolfem Hitlerem? Dlaczego nie ma tak wielu obrazów z tamtej epoki sowieckiej Rosji na książkach w Twojej lokalnej księgarni? I dlaczego Józef Stalin nie jest sławiony w filmach i literaturze tak często jak Adolf Hitler? Cóż, myślę, że jeśli słuchasz przemowy józefa Stalina, dostaniesz pierwszą wskazówkę. Przemówienia Józefa Stalina usypiały. Pozycja Józefa Stalina nie polegała na tym że potrafił poruszać ludzkie umysły, że trafiała w Zeitgeist. Józef Stalin był prawdopodobnie bliższy bandycie lub mafijnemu ojcu chrzestnemu, który zdobył swoją pozycję przez przetrwanie i dźgnięcie w plecy konkurencji, będąc bardziej bezwzględnym w stosunku do swojej konkurencji, niż Hitler, który, kiedy go słuchasz, możesz dostrzec tę wskazówkę, co odróżnia go od Józefa Stalina, który był znacznie bardziej podobny do ludzi, którzy po prostu bywają jak ci brutalni dyktatorzy o których już słyszęliśmy. Często nie są zbyt pompatycznymi mówcami, którzy próbują przepchać pomysły i naciskać na jakiś wyższy program, jak bardzo by nie był pokręcony i zły. Hitler miał coś wymyślonego i było to tak potężne i urzekające, że wciąż rezonuje, że ludzie wciąż są tym poruszeni, aby publikować na tych forach dyskusyjnych, chociaż wiedzą, że w praktyce była to katastrofa. Coś się tam działo. I znowu to właśnie mnie posunęło na tej drodze w nagraniu próbnym, gdzie w końcu słuchałem nagrania i jestem zdumiony tymi wszystkimi małymi sprawami, które musiały się udać, aby naziści zyskali władzę. I brzmiało to jak jakiś hołd na koniec. To znaczy oczywiście przesadzam, ale po każdym zdaniu miałem ochotę powiedzieć, ale oni byli źli i ochydni i okropni. I nigdy nie trać tego z oczu.

Stalin przemawia ostatni raz 1952.jpg

Stalin przemawia ostatni raz
1952

Darth Hitler.jpg

Darth Hitler

Pomyślałem sobie, co mi to przypomina, przypomina mi coś jak Darth Vader z „Gwiezdnych Wojen”, gdzie spotykasz postać, która ma tę niezwykłą zdolność, a zamiast tego, robienia z nią czegoś pozytywnego, zwraca się na ciemną stronę i zabiera wszystkie te dary i wszystkie zrządzenia losu, które obróciły się na ich korzyść i wszystkie możliwości i wykorzystał je na zło zamiast na dobro. Nie żeby Adolf Hitler miał kiedykolwiek stanąć na czele UNICEF czy coś w tym rodzaju. Ale to jest coś, co jest pominięte.. Mam na myśli to, że najpierw pomyśl o tym facecie, ponieważ musisz zrozumieć Hitlera, aby zrozumieć nazistów. Wszystkie te faszystowskie ruchy z tamtych czasów, a może przez cały czas, miały tendencję do bycia czymś w rodzaju kultu jednostki. Zwłaszcza w przypadku założyciela, jeśli w niektórych z tych dyktatur będzie przywództwo przez wiele pokoleń, jak w czasach greckich następców, nadal będą czcić założyciela dynastii i w przypadku większości z tych spraw byli tak przywiązani do osobowości władcy, że gdy władca upadł, system również doznał wstrząsu. Dobrze widać, że cała ta sprawa z Hitlerem była kultem jednostki. I zwracał na siebie uwagę, a Ty mówisz sobie, wow, ten gość to potęga, skąd się wziął?

I to jest pierwsza część historii nazistowskiego Hitlera, która brzmi wspaniale, kiedy nie powinna. Ale Hitler nie przybył znikąd, no... może troszkę. Hitler był przegranym. Hitler okazał się porażką. Hitler był bezdomny. Hitler umierał z głodu. A parę lat po tym, uważa się go za jednego z najpotężniejszych ludzi na świecie. Na niektórych z tych zgromadzeń, na których dziesiątki tysięcy ludzi bawiło się w papier kamień, nożyce, ale tylko papier wygrywał (heil, heil heil...), błagało o spełnienie jego woli. Wyobraź sobie, jak musiał się uszczypnąć, kiedy pomyślał o swojej skromnej przeszłości. I jak przekształcił się z niczego w to. W tak krótkim czasie. To niesamowita rzecz.

Teraz może podpisujesz się pod trendami i siłami teorii historii, które mówią, że miał nadzwyczajne szczęście i że warunki w tamtych czasach były dojrzałe i że w ten czy inny sposób znalazł się we właściwym miejscu we właściwym czasie i po prostu wykorzystał te siły. Albo możesz podpisać się pod teorią historii wielkiego człowieka, która mówi, że w tym facecie było coś, co przebudziło się i poruszył historię z powodu swojej potężnej osobowości, swoich darów przeznaczenia, czy cokolwiek chcesz powiedzieć. Ale jak zawsze mówimy w tym programie, prawdopodobnie połączenie tych dwóch. To niesamowite czasy, w których żył ten facet, otworzyły drzwi temu stworzeniu, którym był Adolf Hitler. I mówię stworzenie, bo ten nikt został przemieniony w coś innego.

Heil.jpg

Tłumy bawiące się
w papier kamień nożyce,
ale tylko papier wygrywał
1933-1945

Hitler Neuschwanstein.jpg

Neuschwanstein
Obraz autorstwa Adolfa Hitlera
1914

 

Często mówię o niektórych mitycznych bogach historii i zastanawiałem się, czy ci mityczni bogowie historii nie wrzucili pewnych istot do historycznej mieszanki, kiedy było to konieczne, prawda? Kiedy potrzebowałeś spotkania Wschodu i Zachodu, i tych cywilizacji, by się połączyć, wrzucasz Aleksandra Wielkiego do miksu, a on osiąga swój cel, a potem umiera i opuszcza scenę światową, prawda? Rodzaj historycznej słomki, która miesza napój. I fajnie jest wskazać pewne dane i powiedzieć o rany, możesz po prostu zobaczyć, jak ten facet wstrząsnął rzeczami dla bogów historii. Spełnił swój cel. Cóż, Adolf Hitler był tym nikim, urodzonym w Austrii, myślę, że jego ojciec był celnikiem. Dzieciak był nijaki. Nie radził sobie szczególnie dobrze w szkole. Chciał zostać artystą, ale został odrzucony w szkole artystycznej. Myślał, że może być architektem, ale nie mógł zbliżyć się do szkoły architektury. Kiedy jako młody człowiek opuścił dom rodziców i udał się do Wiednia, który przed pierwszą wojną światową jest bardzo kosmopolitycznym miastem w imperium austro-węgierskim. Skończył jako włóczęga, to był termin na dzień, o którym powiedzielibyśmy dzisiaj, że jest bezdomny. I mieszkających w schroniskach dla bezdomnych lub na ulicach. Pisze w swojej książce „Mein Kampf”, co oznacza moja walka, że szedł spać głodnym przez cały czas. Próbowałby przeżyć malując akwarele, które byłyby sprzedawane do sklepów, które umieszczały je w ramkach, kiedy próbowałeś sprzedawać ramki, domyślne zdjęcie, w sklepie z ramami. I to był facet, którego uratowała pierwsza wojna światowa. Pomyśl o tym przez chwilę. To trochę dziwne nie? „Uratowała mnie pierwsza wojna światowa”. Ponieważ pierwsza wojna światowa po raz pierwszy w dorosłym życiu postawiła go w sytuacji, w której miał regularne miejsce do spania, łóżko, regularne gorące posiłki i miejsce, do którego przynależał. Miał kilku towarzyszy w swojej jednostce i w końcu dołączył do jednostki bawarskiej, co było dla niego wielką sprawą. Dostał się do armii niemieckiej zamiast walczyć po stronie austriackiej, bo trochę zgorzkniał na swoją ojczyznę. Zajmiemy się tym za minutę. Bo jest to sprawa kluczowa, tak jak pierwsza wojna światowa jest sprawą kluczową. W przemianie Hitlera z tego nikogo w kogoś, kto był prawie opętany, jak bóg historii zesłał jakiegoś demona, bo potrzebował Adolfa Hitlera, bo świat był gotowy do remontu. Powiem Ci, o czym mówię. Niedługo opowiem Wam tutaj o tym, jak przygnębiająca świat była pierwsza wojna światowa. To naprawdę wciąż najbardziej transformujące wydarzenie w naszym życiu do dziś. Bo dzisiaj nadal żyjemy z echami, falami tego odwrócenia starego porządku. A jeśli fale są nadal tak silne jak teraz i wciąż możemy je tak odczuwać, wyobraź sobie, jak silne były te fale zaraz po zdarzeniu. Jeśli świat został wywrócony do góry nogami, wyobraź sobie, jak to było, gdy się obracał. I to tutaj Adolf Hitler stał się tym demonicznym potworem, który szalał przez historię, niszcząc wszystko, czego dotknął. Tam się urodził. Ten włóczęga z Wiednia to nie Adolf Hitler. Właściwie ze wszystkiego, co czytasz, nie był nawet jeszcze szczególnie antysemitą.

Adolf Hitler, który przejął Niemcy, urodził się w 1918 r. i był potężną postacią od chwili narodzin, to jest jak coś z Egzorcysty. Ta osoba została przejęta i od 1918 do 1945 była osobą, o której wiemy, że jest Adolf Hitler. Jeśli chciałeś przeczytać jego książkę, i to jest kolejna niesamowita rzecz w tym człowieku, Adolf Hitler był prawdopodobnie postacią średniowieczną. Prawdopodobnie należał do czasów średniowiecza lub starożytności. Nie jestem pewien, czy ktokolwiek spojrzałby na tego faceta dwa razy, gdyby był na przykład mongolskim chanem. Mongołowie lubili unicestwiać całe narody, pozostawiając dosłownie góry czaszek. Adolf Hitler prawdopodobnie byłby przyzwoitym mongolskim chanem, ale też nic takiego. Albo cofnij się do czasów biblijnych spójrz na swoich asyryjskich królów, mam na myśli, że byłby przeciętnym Jankiem Kowalskim z linii asyryjskich królów. Prawdę mówiąc, myślę, że zabijanie im się bardziej podobało niż Hitlerowi. Adolf Hitler miał teorie o unicestwianiu ludzi, Asyryjczycy mieli teorie i też im się to podobało. Prawdopodobnie pasowałby całkiem dobrze. Ale to, co odróżnia go od wszystkich tych facetów, to dwie rzeczy. Po pierwsze, w XX wieku zdobył duży uprzemysłowiony kraj. Straszne, gdy jeden z tych mongolskich chanów lub starożytnych królów asyryjskich zawładnie nowoczesnym krajem, prawda? To, co również uczyniło go innym, to fakt, że mamy książkę tego faceta, w której szczegółowo opisuje cały jego sposób myślenia. Jak interesujące byłoby to, gdybyśmy mieli dzisiaj pogląd na świat Czyngis-chana, jego własnymi słowami. Lub Sargon Wielkiego jeśli wracamy do czasów biblijnych. Ale mamy ją od Adolfa Hitlera. Jak często dostajesz książkę jednej z tych złych istot? I co jest niesamowitego w tej książce (nie jest to niesamowita książka, w rzeczywistości jest dość mozolna, nie jest Stevenem Kingiem ten Adolf Hitler) ale kiedy czytasz ją z perspektywy, jaką mamy teraz, nie możesz pomóc ale pomyśleć, dlaczego więcej osób nie potraktowało tego poważnie? Mam na myśli faceta, który wszystko wyłożył na stół. Mówi Ci, co zamierza zrobić. Zatrzymaj go, zanim znowu zabije, rodzaj rzeczy. Ale nikt nie traktował tego faceta poważnie. Właściwie, jeśli się nad tym zastanowić, do czasu, gdy ten facet obiął władzę, ludzie nie traktowali go poważnie. Jeśli już chcesz porozmawiać o znakach ostrzegawczych w tej historii. Być może numer jeden nie bierze takiej osoby wystarczająco poważnie? Opowiedziałem Ci, że ten facet nie był nawet tym facetem do końca pierwszej wojny światowej. Powiem Ci, co wydaje się pokazywać „Mein Kampf”, jeśli czytasz jego książkę okiem psychiatry. I pamiętaj, że książka najwyraźniej miała być chyba jednak trochę wyolbrzymieniem Adolfa Hitlera. Nie piszesz autobiografii, aby pokazać wszystkie swoje wady. Więc weź to z przymrużeniem oka. Niemniej jednak, jeśli na to spojrzeć, widać wyraźnie, że były dwa ważne wydarzenia, o których mówi sam Hitler, które zmieniły go z tego, kim był przez całe życie, w coś innego. i może to było jak dwustopniowe opętanie przez demony, jeśli chcesz tam iść, a pierwszy etap miał miejsce w Wiedniu, kiedy był włóczęgą, a drugi etap miał miejsce pod koniec pierwszej wojny światowej.

Mein Kampf wydanie pierwsze.jpg

Mein Kampf
wydanie pierwsze
1925

Hitler falsyfikat.jpg

Sfalsyfikowane zdjęcie Hitlera w tłumie niby 1914 Hitler tak nie wyglądał w 1914 (wąsy, garnitur)
1932

Pierwszym etapem było zetknięcie się Hitlera z wielokulturowością austro-węgierską. I mam na myśli to, że Hitler rozejrzał się po Wiedniu po tym, jak opuścił dom rodziców, gdy był młodym mężczyzną, w końcu żyjącym bezdomnym i głodnym na ulicach, i zauważył, jak austriacko-węgierska była ta wielokątna mieszanka ras, narodów, kultury i religii. Miała Czechów i Słowian, Węgrów, Turków, Bułgarów, miała chrześcijan, muzułmanów, prawosławnych, katolików. Właściwie każdą grupę, o której mógłbyś pomyśleć. Była zasadniczo rządzona zarówno na poziomie szlacheckim, jak i wyższymi warstwami społeczeństwa przez niewielką mniejszość niemiecką, na szczycie dużej piramidy innych narodów. To było bardzo kosmopolityczne. Hitler uważał to za dzielące. Uważał, że problemy austriacko-węgierskie są całkowicie związane z faktem, że wszystkie te rasy ludzi strzelają do siebie i gryzą się nawzajem, walcząc o swój kawałek tortu, nie pracując dla wspólnego dobra. I miał więcej niesmaku do jednych z tych ludzi niż do innych, nie lubił żadnych z nich, ale jego najmniej lubiani byli Żydzi. I jedną z rzeczy, które otrzymujesz z czytania „Mein Kampf”, wydaje się, że najbardziej nienawidzi Żydów z kilku powodów. Jeden, ponieważ nie mają własnego państwa. Hitler uważał ich przy okazji za niezdolnych do posiadania państwa, powiedział. Zastanawiam się, co by pomyślał o współczesnym państwie Izrael. Ale przynajmniej dawał uznanie ludziom takim jak Bułgarzy, ponieważ była Bułgaria, nawet Cyganie, których nie lubił, mieli w jego głowie Rumunię. Ale Żydzi nie mieli własnego kraju, więc przyssali się w jego umyśle do krajów innych ludzi. A potem próbowali kontrolować ludzi i przejęli kontrolę nad finansami, a on miał wszystkie te stereotypy na temat przebiegłego Żyda, Żyda żądnego pieniędzy i Żyda-pasożyta, wiecie o co chodzi. A Hitler wszędzie widział judaizm, jak wielu antysemitów. Z pewnością widział kapitalistyczny demokratyczny zachód z jego parlamentarnymi rządami jako całkowicie kontrolowany przez wielkie ośrodki finansowe i bankierów, a to oznaczało Żydów wedle Hitlera. Ale rosnąca siła tej idei zwanej komunizmem, która nabierała rozpędu przez cały koniec XIX wieku, Hitler uważał to również za żydowskie. W jego umyśle Karl Marks, który napisał niektóre z wczesnych prac, był Żydem, wielu wielkich myślicieli ruchu komunistycznego i przywódców było Żydami. Hitler uważał, że był to kolejny ruch żydowski, ale nie był jeszcze tak zły na bolszewizm, jak by chciał w krótce.

Ponieważ to drugi krok, który Hitler podejmuje w swoim demonicznym opętaniu. Etap drugi, myślę, że można powiedzieć, ponieważ jak powiedzieliśmy, kiedy Hitler dostał się na pierwszą wojnę światową, w rzeczywistości była to poprawa jego życia w porównaniu z tym, jaki był dla niego Wiedeń. Dostał się do armii niemieckiej, a w „Mein Kampf” właściwie pisze z sentymentem o czasach pierwszej wojny światowej. jak złe musi być Twoje życie, gdzie pierwsza wojna światowa jest poprawą twoich warunków? Hitler też nie był poza akcją, nie był facetem z tylnego rzutu, był dwukrotnie ranny, najwyraźniej był przyzwoitym żołnierzem, nie sądzę, żeby wyróżniał się jako szczególnie, ale w porządku, spełnił swój obowiązek i jak powiedziałem został ranny dwukrotnie. W rzeczywistości, kiedy Hitler dowiedział się, że walki mają się skończyć. 11 listopada 1918 roku rozejm wszedł w życie. Faktycznie przebywał w szpitalu polowym, dochodząc do siebie po zagazowaniu. Był zaślepiony i pisze w „Mein Kampf” i są inne książki, które również to opisują. Wszyscy zdają się zgadzać, że kiedy Hitler dowiedział się, że wojna się skończyła, było to coś w rodzaju przemieniającego doświadczenia. I wyjaśnijmy to trochę, ponieważ w przeciwieństwie do drugiej wojny światowej, gdzie było kilka lat kiedy Niemcy byli pogrążeni i było dużo czasu, aby przyzwyczaić się do idei porażki, i nie tylko, kiedy wojna się skończyła, wojska alianckie były w całych Niemczech, nie było sposobu, by się oszukiwać, kto wygrał wojnę. pierwsza wojna światowa nie skończyła się tak, że pierwsza wojna światowa była zaciętym pojedynkiem, cytując księcia Wellington o Waterloo, a Niemcy nie tylko mogli ją wygrać, ale byli blisko. Ostatnio istniało coś, co nazywało się Kaiserschlacht czyli Bitwa Cesarza w tłumaczeniu. Była to jedna z ostatnich niemieckich ofensyw wojennych w 1918 roku. Na wschodzie proklamowano związek sowiecki. Rosja upadła. Pamiętajcie, że weszli w pierwszą wojnę światową kierowaną przez carów i rodzinę królewską. Rodzina królewska nie przeżyła wojny. Wojna tak traumatyzowała Rosję, że carowie upadli, a bolszewicy przejęli władzę. A pod koniec pierwszej wojny światowej byli mocno ugruntowani u władzy w tym, co teraz nazywano związkiem sowieckim. I to zabawne, ponieważ Niemcy faktycznie odegrali rolę w tworzeniu związku sowieckiego. Cokolwiek, co mogli zrobić, aby zdestabilizować swojego wschodniego wroga. Wysłali Lenina, jednego z głównych bolszewików, z powrotem z wygnania pociągiem opłacanym z niemieckich pieniędzy, z powrotem do Rosji. Ponieważ Niemcy uznali, że pomoże to zepsuć wysiłek wojenny Rosji i tak się też stało. A kiedy Rosja wycofała się z wojny podpisała traktat pokojowy z Niemcami, Niemcy zabrali wszystkie te wojska, które mieli na froncie wschodnim zwróconym do Rosji i rzucili je na bardzo zmęczony front zachodni, gdzie Amerykanie jeszcze nie przybyli w większych liczbach, które mogły mieć znaczenie. A Niemcy pokładali wszystkie swoje ostatnie nadzieje w tej gigantycznej serii bitew, która została nazwana kaiserschlachtem. Więc kiedy rozejm nastąpił 11 listopada 1918 roku, Niemcy jakby dopiero co upadli, myślę, że można powiedzieć. Pod koniec armia szybko się rozpadła. Z tego powodu, ponieważ armia niemiecka nadal okupowała okopy we Francji, alianci nie maszerowali przez Berlin z żadnymi paradami zwycięstwa, Niemcy nadal byli zdobywcami, w ich własnych umysłach. I to wszystko popsuło, ponieważ pozwoliło rozwinąć cały mit, że wojna nigdy tak naprawdę nie została przegrana przez żołnierzy. A kiedy Hitler usłyszał tę wiadomość w szpitalnym łóżku, oślepiony gazem, powiedział, że przyłożył ręce do twarzy, po prostu przyłożył głowę do poduszki i krzyczał. Był oszołomiony i musiała to być reakcja wielu niemieckich żołnierzy. Ponieważ tak naprawdę nie mieli zmiażdżonego nosa. Tak, prawdopodobnie nie wygrywaliby, ale jak to się tak szybko zawaliło? Więcej o tym później, ale ten drugi etap demonicznego opętania Hitlera musiał mieć miejsce, ponieważ pisze w „Mein Kampf” i znowu wydają się że historycy się zgadzają, ale Hitler dramatycznie ogłosił, że w tym momencie powiedział, że wchodzę w politykę, coś w tym rodzaju, tak tego nie zostawię, prawdopodobnie nie jest aż tak dramatyczne i natychmiastowe, ale cholera wie..

hitler ww1.jpg

Młody Hitler pozujący z innymi niemieckimi żołnierzami
1914

nyt 11-11-1918.jpg

Podpisano zawieszenie broni, koniec wojny!
Berlin zajęty przez rewolucjonistów;
Nowy kanclerz błaga o porządek;
Usunięty Kaiser ucieka do Holandii
11 Listopada 1918

W każdym razie do tego czasu przeszedł jeden etap opętania przez demony w Wiedniu, stwierdza, że nie lubi tych wszystkich ras i że ta jedna rasa, jaką mieli w Niemczech była najfajniejsza. Był wielbicielem Niemiec, patrzył przez granicę, na kraj jego zdaniem dużo fajniejszy, niż ta mieszanka ras w Austrii, i nagle drugi etap opętania przez demony, kiedy nagle Niemcy odchodzą! Ten kraj, który podziwiał z daleka, dostaje się do wojska jako Niemiec, myśli o zostaniu obywatelem niemieckim, teraz to odchodzi. Mam na myśli to, że gdy wojna skończyła się tak szybko, rodziny szlacheckie w Niemczech i Kaiser, król uciekli. W zasadzie przez noc. I nagle pojawiła się próżnia w przywództwie i jakby z jakiejś drugiej myśli ogłoszono socjaldemokrację. A głowy Niemców musiały się właśnie nieźle pochwiać. Mam na myśli to, że myślałeś, że nadal będziesz na wojnie, teraz wojna się skończyła, teraz przegrałeś, teraz nie ma rodziny królewskiej, teraz jest socjaldemokracja i to wszystko w mgnieniu oka. Nie tylko to, ale kiedy doszło do rozejmu, Niemcy, większość z nich, wierzyło, że w traktacie pokojowym dostaną przynajmniej przyzwoity układ. Była silna nadzieja, myślę, że można powiedzieć, że umowa będzie oparta na 14 punktach Wilsona prezydenta Stanów. To plan, który Wilson przedstawił podczas wojny, jako możliwą podstawę porozumienia pokojowego, który byłby sprawiedliwy. I oczywiście Wilson chciał czegoś uczciwego, ponieważ miał nadzieję, że dwie strony, które nie były jeszcze wyczerpane, powiedziałyby, że to całkiem nieźle, bierzemy to. Jednak gdy wojna się skończyła, alianci mieli przewagę, nadchodzili Amerykanie, zaczynano już odczuwać ich obecność a w drodze było ich więcej. Niemcy właśnie wystrzelili swój bełt tym kaiserschlachtem. I było widać czerwone światełka. Więc Niemcy nie byli głupi, po kilku olbrzymich sojuszniczych ofensywach, uwaga uwaga, gdzie jest biała flaga? Musimy zabiegać o pokój, armia nie wytrzyma. A ponadto, co jest ważne, zaczęły pojawiać się oznaki poważnych niepokojów w Niemczech. Jest kilka słynnych przykładów, w tym niektóre jednostki marynarki wojennej, które zbuntowały się, podniosły komunistyczną flagę i zostali na chwilkę bolszewikami. Ale to tylko wskazywało na rodzaj bolszewickich wpływów na ulicach. To zabawne, bo tutaj Niemcy zastosowali taktykę do osłabienia swego wschodniego wroga, cara. Wysyłają tam komunistów, żeby podważali jego rząd, ale potem komuniści przejmują władzę i zamierzają szerzyć ten bolszewizm na całym świecie, a jednym z ich pomysłów na szerzenie go jest udanie się do Niemiec i podkopanie wysiłku wojennego, prawda? Mówienie ludziom, że to wojna dla bogatych ludzi, że tylko robotnicy są krzywdzeni. A niektórzy robotnicy, w tym niektórzy żołnierze, się posłuchali. Generałowie, którzy dowodzili Niemcami, powiedzieli, że nadszedł czas na pokój, kajzer uciekł, proklamowano socjaldemokrację, a gdy traktat pokojowy został rozpisany, było już prawie rok później.

W tym czasie Niemcy pogrążyły się w chaosie, ich siły były zasadniczo zdemobilizowane, a sojusznicy wciąż byli silni, silniejsi niż kiedykolwiek. Nadal mieli blokadę na Niemcy, blokadę morską. Niemcy nie byli już w stanie negocjować i alianci o tym wiedzieli. A Niemcy zostali obarczeni traktatem pokojowym, który był tak surowy, że wielu ludzi w tamtym czasie twierdziło, że jest to przepis na kolejną wojnę światową. Nawet nie potrzebowali perspektywy czasu. Traktat był tak trudny dla Niemców, że ówcześni obserwatorzy powiedzieli, że właśnie podpisaliście kontrakt na kolejną wojnę. I trzeba powiedzieć, że Francuzi ponoszą za to lwią część odpowiedzialności. Francuzi chcieli twardego traktatu, nie chcieli 14 punktów Wilsona i wspaniałomyślnego zwycięstwa. Zapłacili straszliwą cenę w tej wojnie, straszliwą cenę, miliony zabitych. Zniszczenie niektórych z najlepszych części Francji, a jeśli w to nie wierzysz, niektóre z nich są dziś nadal niedostępne, panie i panowie, wciąż tak pokryte bombami, tysiące ich w ziemi, pojawiających się co rok, że wciąż jest to coś, co zabija Francuzów. A Francuzi chcieli, aby Niemcy znalazły się w miejscu, w którym nigdy więcej nie będą mogli tego zrobić Francji. I nawet to nie był ich zdaniem wystarczające, bo Niemcy przybyli w 1870 r. i 1871 r. w wojnie francusko-pruskiej i przejęli dużą część Francj, pokonali ich. Francuzi widzieli to tak, że będzie to miało miejsce co 30 lub 40 lat, jeśli coś nie zostanie zrobione. I tak właśnie coś zostało zrobione. Ale jest to jedna z przestróg, może z całej historii tutaj, jak coś może zrobić dokładnie na odwrót niż to, do czego zostało zaprojektowane. Ponieważ traktat wersalski został nazwany jako główny, zrobił kilka rzeczy. A wszystko, co zrobił, trafiło w ręce adolfa Hitlera, który oczywiście sprawił, że wszyscy zapłacili jeszcze bardziej straszliwą cenę. Trzeba więc zakwestionować, czy znacznie łatwiejszy traktat niż traktat wersalski nie mógł historii o wiele lepiej służyć.

francja 1918.jpg

Francja

1918

reichsparteitag 1929.jpg

Brązowe koszulki Sturmabteilung (SA)
Reichsparteitag

1929

Ale oto, co zrobił w głównej mierze. Najważniejszą rzeczą, jaką uczynił traktat, było przede wszystkim postanowienie, że Niemcy nigdy więcej nie będą żadną siłą. I zrobił to z tępą siłą młota i powiedzieli, że nie będziesz miał więcej niż stutysięcznej armii. Teraz może to brzmieć jak wielu ludzi, ale podczas pierwszej wojny światowej Niemcy mieli miliony i miliony żołnierzy. Powiedzenie, że obcinasz to do stu tysięcy, było gorsze niż sztab szkieletów i okazało się strasznym cierniem w boku wszystkich tych, którzy chcieli, aby Niemcy już nigdy więcej nie wkroczyły w kolejną wojnę. Należy zauważyć, że Hitler i jego grupa byli w stanie mieć pod bronią miliony prywatnych żołnierzy. Nazywano je brązowymi koszulami lub szturmowcami, właściwa nazwa to SA, co w języku niemieckim było skrótem od Sturmabteilung, a czasami Sturmabteilung liczyło jakieś dwa miliony facetów. Cóż, normalnie byłaby to armia niemiecka, która byłaby przeciwwagą, ale armia niemiecka była nienormalnie ograniczona do stu tysięcy ludzi. To dało Hitlerowi mnóstwo siły, której normalnie by nie miał. Nie mógł być ignorowany przez rząd, ponieważ miał o wiele, wiele więcej żołnierzy niż rząd. Nie sądzę, żeby Francuzi spodziewali się tego, kiedy sądzili, że ograniczają zdolność Niemiec do ponownej inwazji na Francję, utrzymując tak małą armię. Poza tym traktat nałożył na Niemców miażdżące reparacje. Reparacje, których Niemcy nie byli w stanie zapłacić. A Francuzi zajęli Nadrenię, która była najbardziej uprzemysłowionym i ważnym regionem przemysłowym w Niemczech. A to również ograniczyło ich zdolność do odbudowy po pierwszej wojnie światowej. A także rozgoryczył ich jeszcze bardziej w stosunku do Francuzów, ponieważ tam siedzieli w Nadrenii, biorąc praktycznie niemieckie pieniądze. W rzeczywistości Francuzi byli bardziej niż wiele innych krajów odizolowani od okropności i okropnych części wielkiej depresji, ponieważ byli dotowani przez te wszystkie niemieckie pieniądze z reparaty. Mimo że w pewnym momencie reparacje zostały wstrzymane. Chodzi o to, że ten traktat wersalski był kluczem do wszystkich sukcesów Hitlera dojścia do władzy. A zgorzknienie, jakie wywołało to w narodzie niemieckim, było krową, którą Hitler doił. I wiedział jak to wykorzystać.

Widzisz, pierwszą rzeczą, o którą musisz zapytać o te wszystkie narodowo-socjalistyczne idee, jest: czy Hitler wierzył we wszystkie te rzeczy i o których mówimy… Powiedziałem, że będziemy rozmawiać o niektórych z ich pomysłów, oczywiście Hitler miał tę całą jego wielokulturową sprawę, gdzie miał problem z rasizmem, narodami, a konkretnie miał problem z żydami. Ale Hitler w dziwny sposób wpadł na nazistów, i hej, tak, miał trochę inną filozofię niż pozostali naziści, ponieważ w kolejnym z tych dziwnych zakrętów historii, kiedy wojna się skończyła, jak powiedziałem Hitler był w szpitalu polowym, oślepiony, z pewnością martwił się, co się stanie z nim samym. Był włóczęgą, bezdomnym, głodującym przed wojną. Teraz wojna się skończyła, czy on po prostu wróci do bycia przegranym? No cóż, ogłosił w „Mein Kampf”, że postanowił zająć się polityką, ale od razu nie miał jasnych pomysłów. Więc trochę popracował dla niektórych ze swoich byłych oficerów wojskowych, którzy w pewnym sensie próbowali mieć oko na te wszystkie radykalne grupy, które powstawały w Niemczech z powodu chaosu i warunków tam stworzonych. Niemcy mieli teraz rząd, socjaldemokrację zwaną republiką weimarską, ale ogromna większość Niemców jej nienawidziła. I nienawidzili jej z wielu powodów, ale głównym z nich nie jest ich wina, nie winą zwolenników socjaldemokracji. To ich pech, widzicie, to generałowie, głównie facet nazwiskiem Ludendorff ze swoim pomocnikiem Hindenburgiem, którzy pod koniec wojny byli jakby wojskowymi gubernatorami Niemiec. Kaiser miał się niby tym zająć, ale trochę zasługuje na przejęcie władzy, gdy wojna jest już desperacka, I ci dwaj faceci zarządzali sprawami. To oni powiedzieli, że Niemcy muszą się poddać, ale do czasu podpisania traktatu to już nie oni byli u władzy. A historia wydaje się sądzić, że Ludendorff i Hindenburg wiedzieli, że rządzić nie będą. I to biedni socjaldemokraci musieli być przedstawicielami Niemiec, którzy podpisali ten znienawidzony traktat. Ten traktat, który pozostawił wszystkich tak zgorzkniałych. Hitler faktycznie demonstrował przeciwko ludziom, których nazywał przestępcami z listopada. A przestępcy z listopada reprezentowali kilka różnych osób w umysłach Hitlera i Niemców. Pierwszą grupą, którą reprezentował, byli ci komuniści, którzy dźgnęli niemiecką armię w plecy. Więcej o tym za sekundę. Drugą grupą ludzi, którą reprezentowali przestępcy z listopada, byli ludzie, którzy podpisali znienawidzony traktat wersalski i reprezentowali republikę weimarską. Innymi słowy, przestępcami z listopada byli wszyscy powiązani z rządem weimarskim, wszyscy powiązani z podpisaniem znienawidzonego traktatu i każdy związany z kapitulacją.

ludendorf hindenurg.jpg

Erich Ludendorff z lewej
Paul von Hindenburg z prawej
1918

dolchstoss.jpg

Legenda o ciosie w plecy
1924

W tym miejscu idee Hitlera na temat komunizmu i bolszewizmu (już mówiłem jak związał to już z judaizmem w dziwny sposób), ale kiedy wojna się skończyła i armia niemiecka musiała wycofać się z pozycji w obcych krajach, innymi słowy, nie została ostatecznie pokonana, powstał pomysł, że armia niemiecka została dźgnięta w plecy. Właściwie było to słynne przemówienie powitalne jednego z generałów, który przedmówił żołnierzom „witajcie niepokonanych na polu bitwy”. I ten mit wyrósł, że armia niemiecka nigdy nie została pokonana, ale to słabość i defetyzm narodu niemieckiego we włąsnym kraju podcięły wysiłek wojenny. A ludźmi stojącymi za tym kapitulaństwem w umysłach Hitlera i wielu innych weteranów byli ci bolszewicy. W końcu w całym kraju wybuchł bolszewizm, że tak powiem, za tyłami żołnierza. Hitler pisze w „Mein Kampf” o wielu zastępczych oddziałach, które zostały przywiezione z ojczyzny na front, aby zastąpić tych, którzy zostali zabici i ranni w akcji, przybyli o wiele mniej patriotyczni i entuzjastyczni w walce, niż byli Hitler i jego ludzie. Że byli już zarażeni wirusem niewiary w zwycięstwo. I więc tak Hitler obwiniał bolszewizm za podcięcie wysiłków wojennych i przegranie wojny, ponieważ oczywiście nigdy tak naprawdę nie zostali pokonani na polu bitwy. A w umyśle Hitlera oznacza to, że wszyscy jego kumple których miał, i widział rannych i zabitych w akcji zginęli na darmo. Pamiętajcie, że w umyśle Hitlera bolszewicy i komuniści byli Żydami. Więc w umyśle Hitlera bolszewicy byli Żydami, zachód i ich demokracje parlamentarne były Żydami. Hitler często pisał tak, jakby był chrześcijaninem, ale czuł też, że Kościół jest całkowicie zepsuty przez żydowskie idee. Więc w zasadzie to człowiek, który miał działać na politycznej platformie przywrócenia Niemcom, widział Żydów jako wroga we wszystkich kierunkach. Dodatkowo Hitler miał receptę na odrodzenie narodu niemieckiego, która jest fascynująca. Jest tak, jak powiedzieliśmy, czasami wciągasz się w fascynującą historyczną opowieść, a potem zapominasz o tym, dokąd to wszystko prowadzi, nie zapominajmy, dokąd to wszystko prowadzi. W zasadzie recepta na apokalipsę. Na początku była to recepta na żydowską apokalipsę, okazała się też receptą na całe mnóstwo innych apokalips. Niemców również, myślę, że wiele osób zapomina o dwóch rzeczach o Niemcach i nie chcę tu nikogo uniewiniać. Ale myślę, że musimy zrozumieć, że większość Niemców prawdopodobnie nigdy nie aprobowała Hitlera. I pomyśl o tym, jak źle byś się czuł wobec ludzi, którzy nigdy nie chcieli tego gościa, ale i tak ich miasta będą bombardowane w wyniku jego polityki. I tak zostaną obarczeni winą w wyniku jego polityki. Myślę, że tych ludzi też trzeba żałować. A jednocześnie Niemcy stali się najnowszym przykładem w historii ludzkości tego, jak nienawiść jest bumerangiem i jak przyjęcie polityki i ideologii nienawiści kończy się niszczeniem twojego narodu i twoich ludzi oraz tworzeniem cierpienia w Twoim obozie. Więc myślę, że pod pewnymi względami Niemcy zapłacili straszną cenę za to, że ( w pewnym sensie) przytulili się do tego faceta. Ale ten facet miał ich numer, żeby do nich dotrzeć. Jeszcze raz wracając do pomysłu, co odróżniało Adolfa Hitlera od Józefa Stalina, było to, że Hitler był w stanie dotknąć czegoś w Niemcach, co on sam rozumiał, bo myślę, że on czuł to samo, co motywowało i poruszało Niemców. A naród niemiecki był zawstydzony. W bardzo krótkim czasie spadli z wzniosłej pozycji (bo Niemcy to dumnym narod) do praktycznej impotencji, do narodu, który rozpadał się w wyniku zamieszek na ulicach. Właśnie poświęcili całe pokolenie Niemców dla machiny wojennej pierwszej wojny światowej i nawet nie udało im się wygrać. Byli wściekli. I nagle nadchodzi ten, jak powiedzieliśmy, demon wcielony w nikogo, który nagle znalazł moc przemawiania i wiedział, co ich porusza.

A tak przy okazji, to kolejny przykład, w którym Hitler jest w sytuacji, w której po prostu myślisz: co by było, gdyby nigdy nie poszedł na to pierwsze spotkanie nazistów. Jak powiedziałęm wcześniej, kiedy wojna się skończyła, Hitler miał w imię wojska przyjrzeć się niektórym z tych małych grup, które powstały w wyniku proklamowania socjaldemokracji. Jedna z tych małych radykalnych grup została nazwana narodowo-socjalistyczną niemiecką partią robotniczą NSDAP, to skrót w języku niemieckim. Hitler był w zasadzie na tyłach zakurzonej starej piwiarni, monitorując bardzo małą grupę ludzi, tam było około 8 10 12 osób. Robił notatki dla swoich przełożonych w kwaterze głównej. A na koniec spotkania jeden z tych nsdapowców podszedł do Hitlera i serdecznie podał mu rękę, napisał Hitler w „Mein Kampf”. I wcisnął mu broszurkę z zapisaną na niej platformą polityczną partii. A Hitler pisze w „Mein Kampf”, że wrócił do swojego łóżka, swojej pryczki i przeczytał broszurkę, a następnie wrócił na kolejne spotkanie. Krótko mówiąc, postanowił dołączyć do grupy. Co to była za rostrzygająca chwila. A właściwie wiele, wiele chwil, mam na myśli co by było, gdyby koleś nigdy nie podszedł do Hitlera, ścisnął mu dłoń i wcisnął tę ulotkę. Co by było, gdyby wojskowi przełożeni Hitlera wysłali go na inne spotkanie? Co by było, gdyby Hitler poszedł na inne spotkanie i nie lubił tego spotkania. Mam na myśli, ile niesamowitych rzeczy musi się wydarzyć, aby wszystko potoczyło się tak, jak się potoczyło? Niektórzy podpisują się pod teorią boga historii, mogą powiedzieć, że Hitler był tam, gdzie miał być we właściwym czasie i nie mógł nic zrobić, aby to zmienić. Jednocześnie, z drugiej strony, z pewnością myślisz, że coś mogło się wydarzyć, mam na myśli mój Boże, jeśli tylko spojrzysz na wszystkie próby zamachu na Hitlera. A było ich wiele, które nie były tak nagłośnione, jak niektóre inne. To nieprawdopodobne, że w ogóle żył, a co, gdyby umarł? Ten kult jednostki, który otaczał Adolfa Hitlera. Pamiętaj, on jest gwiazdą filmową w porównaniu do Józefa Stalina. Nie wierzysz mi? Spójrz na niektóre kroniki, a nawet fotografie, na których możesz zobaczyć, gdzie Hitler przemawia lub wchodzi w interakcje z publicznością. Szczególnie w interakcji. I spójrz na miny ludzi. Wyglądają maniakalnie. Wyglądają, jakby patrzyli na Elvisa czy coś. Chciałbyś go dotknąć, byłoby to uzupełnieniem Twojego życia. Jakbyś mógł po prostu zdjąć z niego spoconą brązową koszulkę, umarłbyś szczęśliwy. To maniakalny wygląd. Józef Stalin nigdy nie wywoływał maniakalnych spojrzeń. Hitler miał coś w sobie. Jak powiedziałem, częścią tego była jego zdolność do zagłębienia się w niemiecką duszę i dowiedzenia się, co poruszało Niemców.

Publiczność Hitlera.jpg

I love Ringo
1938

Untermensch.jpg

60 000 Reichsmark
to tyle, ile ta osoba cierpiąca na dziedziczną wadę kosztuje społeczność ludową za życia. Obywatelu, to też są twoje pieniądze
1938

Pamiętam, jak chyba oglądałem wykład na YT nagrany w latach 70-tych w Bostonie. Prowadził go niemiecki profesor, który, jak się później dowiedziałem, był żołnierzem na wojnie, mówił o nazistach i pokazywał kilka filmów, i pamiętam, że w klasie było dużo śmiechu. Niektórzy studenci śmiali się z naiwności Niemców i mówili, że nikt w naszym kraju nigdy nie zakochałby się w jakimś śmiesznym małym facecie z wąsami, który tak śmiesznie mówi i się czerwieni na twarzy. A ten profesor, który najwyraźniej przeżył to już wcześniej, miał ciekawą ripostę. Powiedział, że masz rację. Powiedział, że nigdy nie będziesz miał niemieckiego faszyzmu w Ameryce. Faszyzm wiąże się z narodowymi korzeniami narodu. Splata się z mitami o tym, za co uważa się naród, i poślubia się z nimi. Faszyzm działał w Niemczech, ponieważ, powiedział, to niemiecki faszyzm. Gdyby wydarzyło się to kiedykolwiek w Ameryce, byłby to amerykański faszyzm. Byłby związany z waszym narodowym dziedzictwem i waszymi narodowymi wierzeniami. A John Wayne byłby prezydentem demagogiem, a nie Adolf Hitler. A kiedy spojrzysz na narodowy socjalizm i to, co Hitler wygadywał, to znowu jest to część tego, co czyni tę całą historię fascynującą, to jedna z najdziwniejszych filozofii, jakie kiedykolwiek słyszałeś. I znowu jest to kolejny dwudziestowieczny aspekt Hitlera, którego po prostu nie wyobrażałbyś sobie u Czyngis-chana. Hitler miał całą tę ideologię, zapisał ją w „Mein Kampf”, próbował ujednolicić ten dziwny światopogląd, aby działał. I obracało się wokół dziwnych teorii. Po pierwsze, jak Ci powiedzieliśmy, był fanatykiem rasowym. Miał różne dziwaczne warunki, by spleść rasy i ludzi. Miał jeden o nazwie wartość krwi. I inny nazwany wartością rasową. I w zasadzie sprowadzało się to do tego, że Hitler uważał, że są to więksi i mniejsi ludzie, tak jak prawdopodobnie są, osoba a jest bardziej groźna niż osoba b, przynajmniej w pewnym sensie. A potem Hitler powiedział, że takie są również rasy. Wiesz, rasa a jest groźniejsza niż rasa b. I umieścił ich w rankingu, a Niemcy i anglosascy byli na szczycie listy, a Słowianie byli daleko niżej, i oczywiście Żydzi w umyśle Hitlera znajdowali się na samym dole. Cygani na dole. A potem Hitler miał te zawiłe teorie o tym, jak różnica między poszczególnymi ludźmi, w oparciu o rasę, i że to działa również na poziomie krajowym. Kraje składające się z potężniejszych ras są z natury silniejsze niż kraje składające się z ras słabszych. Ta filozofia wpędziła go później w różnego rodzaju kłopoty. To pozwoliło mu nie docenić związku sowieckiego, myślał, że to tylko banda Słowian kierowana przez bandę żydów, gdzie łatwo obalić ich gnijący gmach. Dzisiaj ludzie patrzą wstecz na decyzję Hitlera o inwazji na Związek Radziecki jako monumentalny błąd. O czym on myślał? To dlatego, że wiemy, jak silny okazał się związek sowiecki. Ale ideologia nazistowska, ich filozofia nauczyła ich, że wcale ciężko nie będzie. Przede wszystkim zrozummy coś. Niemcy odnieśli bardzo łatwe zwycięstwa nad armiami carskimi w pierwszej wojnie światowej. Wojska carskie nie podjęły wiele walki, a w ideologii nazistowskiej carowie byli nieskończenie lepszymi przywódcami państwa rosyjskiego niż (w ich mniemaniu) żydowscy bolszewicy. Więc jeśli Rosja wydawała się łatwa w pierwszej wojnie światowej, poczekaj, aż zobaczysz, co Niemcy zamierzają z nimi zrobić w drugiej. Takie musiało być myślenie Hitlera. To jedno z miejsc, w których cały jego pogląd rasowy okazał się błędny. Bo ci Untermenschen, ci Słowianie (ci ludzie, który Hitler zabił co najmniej 20 milionów, pamiętajmy, ilu z nich zapłaciło cenę za jego teorie rasowe) mocno mu przywalili.

To daje Ci małe okienko na świat hitlerowskiego darwinizmu społecznego. Naziści byli fascynującą mieszanką najnowocześniejszych pomysłów naukowych XX wieku, z których niektóre wcale nie były naukowe, ale uchodziły za naukowe, nazistowskie idee dotyczące takich rzeczy jak eugenika. Ale także ich związek z romantyczną przeszłością Niemiec. Pamiętam, jak oglądałem wykład słynnego profesora. Byłem bardzo podekscytowany, chciałem dowiedzieć się wszystkiego o nazistach, podekscytowany, by usłyszeć te wszystkie nazistowskie rzeczy, a nauczyciel usiadł i zaczął mówić o romantycznym ruchu pod koniec XIX wieku. Mówił o malarzach, kompozytorach operowych i pisarzach i byłem przerażony. Nie rozumiałem związku między poznawaniem całej tej sztuki, a najbardziej groteskowym, przerażającym brutalnym ruchem XX wieku, który był i tak już brutalnym stuleciem. Okazuje się jednak, że rozumiejąc tę ​​romantyczną ideę, szlachetnego dzikusa i tak dalej. To sprowadza Cię z powrotem do tego, co myślał Hitler. Był produktem tego sposobu patrzenia na świat. W rzeczywistości jedną z idei, którą Hitler głosił, była wyższość emocjonalności nad racjonalizmem. Podążaj za mentalnością serca i ignoruj ​​fakty. Zwykł mawiać, że fakty mogą wprowadzać w błąd. Lub jakaś odmiana tego. I idee, które dały całą tę romantyczną ideę pogańskiego przedchrześcijańskiego społeczeństwa germańskiego, ponieważ Hitler, który był chrześcijaninem, widział całą religię jako przesyconą żydowskimi ideami i myślami żydowskimi od momentu jej powstania, a więc także zepsutą przez żydowskość. A Hitler chciał wrócić do pogańskiego poziomu niemieckości. I to właśnie ten romantyczny ruch dał mu pomysł. Mam na myśli to, że Hitler często powtarzał „trzeba zrozumieć Wagnera, by zrozumieć narodowy socjalizm”. Wagner jest oczywiście kompozytorem. Co by to do cholery znaczyło? Oznacza to, że naziści mieli mocne korzenie w ruchu neoromantycznym końca XIX wieku. I sposób, w jaki zamierzali zabrać Cię z powrotem do tej romantycznej wersji arynizmu i przed skorumpowaną niemieckością, polegał na tej dwudziestowiecznej nauce. I te eksperymenty. Te, cóż, bądźmy szczerzy, brutalne pomysły. Kto ma żyć, a kto umrzeć. A to, co próbowali zrobić, to wykorzystać naukę XX wieku, aby jakoś sprowadzić ich naród z powrotem do romantycznej niemieckiej przeszłości. Użyj eugeniki, aby zmienić współczesną, wielokulturową rasę słabszych Niemców w supermanów. A jeśli się nad tym zastanowić, zmiana ludzi zajmuje tylko kilka pokoleń. Hitler zaczął łączyć w pary naprawdę wysokich blondynek o niebieskich oczach z naprawdę wysokimi blondynami o niebieskich oczach zaraz po tym, jak przejął władzę. Wyobraził sobie, że za kilka pokoleń będzie miał zupełnie nową grupę ludzi wychowywaną przez selektywną hodowlę, tak jakbyś hodował psy. Hitler miał też społeczne darwinowskie przekonanie, że przetrwanie najlepiej przystosowanych jest ważne. I że nie można pozwolić, aby te Untermenschen zabrudziły rasę Niemców, czystych aryjczyków w umyśle Hitlera. Możesz zauważyć, że sam nie wygląda zbytnio na czystego aryjczyka. Nawet nie był Niemcem. Ale już to powiedzieliśmy. W każdym razie Żydom nie powinno się pozwolić na rozmnażanie. Osoby niepełnosprawne fizycznie nie powinny mieć możliwości reprodukcji. Nie-Aryjczycy nie powinni mieć możliwości rozmnażania się. A za kilka pokoleń Hitler myślał, że przywróci rasę.

Grób masowy.jpg

Kto ma żyć, a kto umrzeć

1942

okulary auschwitz.jpg

Okulary więźniów zabitych w obozie koncentracyjnym Auschwitz
1945

Co jest interesujące, mam na myśli to, że jesteś Adolfem Hitlerem, a Twoje pomysły są przekręcone od rdzenia i całe twoje założenie jest błędne. Ale potem próbujesz oprzeć całą logiczną argumentację na tym założeniu. Jeśli uznasz, że naród niemiecki chce i potrzebuje odrodzenia. I tego właśnie chciało wielu Niemców, to właśnie uczyniło ich podatnymi na jego przesłanie. Był w stanie dotknąć tego w niemieckiej duszy. A jeśli ustalisz, że problem, który powstrzymuje Twój kraj przed odrodzeniem się, ma charakter genetyczny, że masz problem z pulą genową, co zrobisz, aby to naprawić? Więc, Hitler myślał, że jest to problem, więc w jego umyśle rozwiązanie było związane z pulą genów. A jednym ze sposobów, aby to naprawić, było pozwolenie na rozmnażanie się jedynie Aryjczykom. Inny sposób, w jaki byś to naprawił, polegał na tym, że nie pozwalałeś się rozmnażać nie-Aryjczykom. A potem trzecim sposobem, w jaki to naprawiłeś, była eksterminacja wszystkich tych innych narodów. I to jest kolejna tragiczna wada całej nazistowskiej ideologii. Bo w zabawny sposób traktat wersalski był tragiczną skazą końca I wojny światowej i doprowadził do drugiej. Antysemityzm w filozofiach Hitlera opartych na rasie jest tragiczną wadą Trzeciej Rzeszy.

Wielu ludzi popełnia błąd sądząc, że Niemcy podczas II wojny światowej były silniejsze niż Niemcy z pierwszej wojny światowej. Myślę, że to wcale nie jest prawda i myślę, że wielu historyków prawdopodobnie by się ze mną zgodziło. To, co nazywa się wilhelmińskimi Niemcami, czyli Niemcy z pierwszej wojny światowej, oni byli znacznie bardziej zjednoczonym społeczeństwem. To, co zrobił Hitler, ścigając Żydów, było podzielenie własnego kraju. Żydzi walczyli za Niemcy w pierwszej wojnie światowej. Byli patriotycznymi Niemcami, tak jak wszyscy inni. Miałeś znacznie silniejszy kraj. Nie wierzysz mi? Pomyśl o wszystkich talentach, o talencie biznesowym, talencie intelektualnym. co powiesz na Alberta Einsteina jako tylko jedną osobę, która opuściła Niemcy z powodu nazistów. Którzy nie tylko nie pomagali Niemcom, ale którzy aktywnie pomagali ich wrogom. Nawiasem mówiąc, cytując Einsteina, który nazywał nazizm „psychiczną chorobą mas”. Co jeszcze raz, jeśli pójdziesz i obejrzysz filmy ze zromadzeń hitlerowskich, to tak to wygląda. Jakby całkowicie urzekł tych ludzi. Pod koniec drugiej wojny światowej, kiedy pisano wczesne historie, istniała prawdziwa pokusa, by połączyć Hitlera z przywódcą jakiejś sekty. I myślę, że to mesjaniczny sposób, w jaki Hitler został przyjęty przez publiczność, ten wyraz ich twarzy sprawił, że ci historycy tak myśleli. Ale tak przy okazji, to jest coś, co sprawia, że ​​myślę, że Adolf Hitler naprawdę wierzył w te swóje bzdury. I że to nie był tylko jakiś środek do celu, że nie był bandytą, używającym całej tej swojej ideologii jako wymówki dla władzy. Bo gdyby tak było, czy nie sądzisz, że pod koniec wojny, kiedy trzeba było wszelkich wysiłków, aby obronić Niemcy i chronić własną skórę, chyba nie próbowałbyś utrzymać pociągi w ruchu? Holokaust zostałby po prostu porzucony jako coś, co już nie było przydatne. Nie, ale myślę, że wierzył w jego dziwaczne teorie rasowe o odrodzeniu Niemiec, które są powiązane z pulą genową. I znowu to czyni go fascynującym, ale także podobnym do Charlesa Mansona na poziomie krajowym. A może jest tak, że mamy czasami tendencję do fascynowania się groteską, czy nie? Jaki procent z nas dostaje gumową szyję przejeżdżając koło wypadku drogowym, aby mieć lepszy widok? Jaki procent z nas lubi te wszystkie programy o seryjnych mordercach, śledztwach kryminalnych, kryminalistyce i tak dalej? Cóż, coś mi mówiło, że ludzie, którzy są zafascynowani wrakiem samochodu, patrzą na ten, który wydarzył się w Niemczech w połowie lat 30 i 40. XX wieku. Po prostu pójdź do swojej księgarni i spójrz na wszystkie swastyki na okładkach. Wciąż istnieje ogromna fascynacja. Częścią tego jest to, że nie możemy uwierzyć, że to się wydarzyło. Druga część tego jest taka, że ​​nie możemy uwierzyć, że ludzie są zdolni do tego rodzaju groteskowości i tego rodzaju zimnego, metodycznego wymazywania innych istot ludzkich. A inną częścią tego jest to, że Hitler jest w oczywisty sposób człowiekiem z innej epoki, tak nie na miejscu. On jest poskramiaczem, jest Attilą, jest Sargonem Wielkim. A on jest taki wyrodny, łajdak drań… Jest ta fascynacja jak z Hannibalem Lekterem, patrzysz w oczy jednemu z najbardziej złych ludzi w historii i czasami jest tam fascynacja. Ale pamiętajmy, że to fascynacja, która doprowadziła Niemcy do przepaści. Poprowadził ich do Armagedonu. Ten człowiek uchwycił dość niemieckiej duszy i psychiki, odnajdując w tych ludziach, co ich napędzało. I to prawdopodobnie dlatego, że to samo, co go tknęło, dotknął tego nerwu, tak upokorzonego stratą w pierwszej wojnie światowej i traktatem wersalskim. I powiedział, wesprzyj mnie, a my to naprawimy. I naprawienie tego nie będzie łatwe, ale ludzie, którzy nas tu sprowadzili, zapłacą. Zapłacą przestępcy z listopada. Zapłacą Żydzi. Zapłacą Komuniści. Ci, którzy nas powstrzymali przed wygraną, zapłacą. Francuzi zapłacą. I ludzie byli gotowi to usłyszeć.

roosevelt dziękuje Einsteinowi.jpg

Roosevelt dziękuje Einsteinowi
1939

To wasza wina.jpg

Te okrucieństwa: Wasza wina!
1945

Jak będą historycy patrzeć na ten okres za tysiąc lat? Czy spojrzą na 12-letnią III Rzeszę i powiedzą, że był to okres całkowitego szaleństwa ze strony narodu niemieckiego? Całkowita anomalia? Czy też zagrają w grę przyczynowo-skutkową i powiedzą, że gdyby ten wersalski traktat nie trzymał noża w Niemczech, może Niemcy nigdy nie byliby podatni na przesłanie tego hejtera, który przejął kontrolę nad ich krajem i pokazał im, jakie są konsekwencje codziennie głoszonej nienawiści na skalę krajową. Wieczny wstyd. Kiedy cały powód, dla którego otrzymał jakiekolwiek wsparcie z tego kraju, było to, że się wstydzili. Wieczny, wieczny wstyd..

Narrator: Philipp Eichholzer

Opracowanie: Philipp Eichholzer

Na podstawie Dana Carlina

Okładka: Philipp Eichholzer

 

Źródła:

Adolf Hitler - Mein Kampf

https://www.amazon.com/gp/product/B0BKH2VL1M

 

Albert Speer - Inside the Third Reich

https://www.amazon.com/dp/0684829495

 

Henrik Eberle i Matthias Uhl - The Hitler Book

https://www.amazon.com/dp/1586484567

 

William L. Shirer - The Rise and Fall of the Third Reich

https://www.amazon.com/dp/1451651686/

 

Eberhard Jackel - Hitler's World View

https://www.amazon.com/dp/0674404254

bottom of page